Przegląd instalacji LPG w samochodzie

Przed wybraniem się na stację diagnostyczną na przegląd techniczny, warto sprawdzić czy mamy sprawną instalację LPG. Wycieki gazu, nieważna butla lub inne uszkodzenia nie pozwolą nam na uzyskanie pozytywnego wyniku badania.

adobestock_33287809

Szukamy wycieków

Najważniejszą rzeczą jest sprawdzenie, czy gaz gdzieś nie uchodzi. W instalacjach LPG stosowany jest propan-butan, a więc gaz wydający bardzo charakterystyczny i raczej nieprzyjemny zapach. Jest on na tyle silny, że można spokojnie ocenić szczelność przewodów samym węchem. Najlepiej podnieść auto do góry i sprawdzić, czy nigdzie pod spodem nie czuć żadnego niepokojącego zapachu gazu. Pamiętajmy, by nie zbliżać się do auta z otwartym ogniem, ani z papierosami, zanim nie ustalimy że wszystko jest w porządku. Kolejny etap to otwarcie bagażnika i sprawdzenie czy w okolicach butli nie jest wyczuwalny zapach propan-butanu. Ostatecznie sprawdzamy pod maską, zarówno na odpalonym jak i zgaszonym motorze. Jeżeli coś czuć, to zanim udamy się na przegląd będzie nas czekać konserwacja instalacji LPG u gazownika. Pojedźmy tam jeśli cokolwiek wzbudziło nasze podejrzenia.

Sprawdzamy zawory

Kolejny etap to sprawdzenie czy instalacja elektryczna sterująca przepływem gazu jest sprawna. W tym celu należy poprosić o pomoc drugą osobę, która będzie przekręcać nam kluczyk w stacyjce, a my w tym czasie powinniśmy nasłuchiwać przy butli w bagażniku, czy słuchać charakterystyczny klik elektrozaworu. Jest on zabezpieczeniem, które ma uniemożliwić wypływ gazu przy wyłączonym silniku, gdy nie ma nikogo w pojeździe. Sprawdzamy też przewody wizualnie, szukamy ewentualnych przetarć izolacji bądź uszkodzonych wtyczek z wystającymi końcówkami kabli. Jeśli coś takiego znajdziemy, konieczna będzie konserwacja elektryki przed wyjazdem na przegląd techniczny, ponieważ uszkodzona izolacja przewodów może spowodować iskrzenie i ewentualny wybuch gazu, jeśli będzie miał miejsce choćby najmniejszy przeciek. Najczęściej naprawę wykona również zakład gazowniczy.

Tak przygotowanym pojazdem możemy już pojechać na przegląd i przynajmniej w kwestii instalacji LPG pracownicy nie powinni znaleźć żadnych problemów. Nie zapomnijmy jednak jeszcze o kwestii ważności (legalizacji) samej butli. Jeśli termin upłynie, trzeba będzie uprzednio wymienić ją na nową.