Nie jest łatwo stworzyć z kawalerki wygodne miejsce do życia, ale nie znaczy, że jest to niemożliwe. Pokażemy Ci, jak za pomocą kilku łatwych tricków zrobić z 20 metrów kwadratowych przytulne mieszkanko, a nie ciasną izbę.
Po pierwsze: kolory
Kochasz czerwony, zielony, niebieski, a może intensywną pomarańcz? Zostaw te barwy na dodatki w Twoim domu. Ściany i podłogi powinny być jasne, najlepiej białe. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie ten kolor optycznie powiększa – dlatego tak chętnie wybieramy go na ścianach, a rzadziej na ubraniach. Powiększ kawalerkę za darmo, oszukując jedynie zmysł wzroku. To działa!
Po drugie: półki
Istnieje złota zasada dotycząca doboru półek w kawalerce: wybieraj te, które zajmują jak najmniej miejsca na stojąco. Co to oznacza? Regały zamieniaj na otwarte półki wiszące, a komodę – na wiszącą półkę zamykaną. Wilk jest syty i owca cała: będziesz mieć półkę, a do tego przestrzeń na umieszczenie tam czegoś innego.
Po trzecie: składane elementy
Jeśli tylko możesz, wybieraj meble składane, które możesz schować, gdy nie są potrzebne w danym momencie. Ta rada dotyczy np. krzeseł i taboretów, które wyciągasz tylko, gdy spodziewasz się gości.
Po czwarte: detale, które robią wrażenie
Nie sil się na wyszukane meble kuchenne z najnowszymi funkcjami czy komplet wypoczynkowy o pstrokatym designie. Postaw na szczegóły: ciekawe kubki i szklanki, ładne obrazki, kolorowe zasłony albo koszyczki przechowujące Twoje drobiazgi.
Po piąte: bądź sobą!
Mały metraż daje Ci możliwość urządzenia miejsca dokładnie po swojemu. Spraw, by mieszkanie było przytulne, a po wejściu do niego od razu było widać, że mieszkasz w nim Ty. Daj na widok trochę swoich ulubionych książek i płyt oraz postaw ramki ze zdjęciami. Pokaż, czym się interesujesz, z kim się trzymasz i gdzie bywasz. Niech to będzie Twoja oaza, którą inni będą podziwiać za oryginalność!
Artykuł został opracowany we współpracy ze sklepem internetowym z polskimi meblami plmeble.pl.